Co myślicie o nowej ustwie dotyczącej książek i jednolitej cenie?


Ja niestety myślę, że pomimo dobrej chęci rządu, żeby zrównać te małe księgarenki prywatne z dużymi wprowadzając jednolitą cenę książki we wszystkich podmiotach sprzedający, to jednak trafi to najbardziej w najbiedniejszego obywatela, bo nie wszystkich stać by kupić książkę za 50 zł, po to istniały chociażby księgarnie pod tytułem Tania książka. Moim zdaniem czytelnictwo jeszcze bardziej spadnie po wprowadzeniu ustawy, a Wy co sądzicie?